Zanim jeszcze trafiłam do ZK,na krótko przed tym wydarzeniem modny był utwór Robin'a Schulz'a z Lilly Wood o tytule "Prayer in C" co oznacza "modlitewnik".
W utworze tym śpiewają o tym jak to Boga nie ma bo Bóg nigdy nie powiedział ani słowa ani nie odpisał na list a patrzy na to jak dzieci głodują a ich domy są zniszczone.
W moim przypadku ludzie powtarzali mi,jakoby to "Nic nie dzieje się bez przyczyny" albo,że "Bóg tak chciał" ale prawda jest taka,że Bóg nie powiedział nigdy ani słowa tak bym była na ZK gotowa.
Co ciekawe utwór "Prayer in C" śpiewany jest przez ludzi,którzy mają na twarzach narysowane zarysy kolorowych czaszek. Czaszki przypominają mi medycynę sądową bo zawsze chciałam uczyć się w kierunku medycyny ale mi niestety nie wyszło...
Gdyby Bóg istniał to dawałby znaki,działaby np tak jak w Biblii gdy był potrzebny a tak to nie powiedział nigdy mi ani słowa.
Mam ogromny żal do kogokolwiek kto jest nad nami i kto tak zadecydował aby tak się to skończyło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz