czwartek, 11 czerwca 2020

Nawet jeśli nitk tego bloga nie czyta

Nie jest ten blog tak bardzo rzucający się w oczy. Nie czytają go tłumy jak np mego bloga,któego jako pierwszego zakładałam będąc jeszcze w ZK.
Nawet,jeśli mnie nikt teraz nie czyta,może ten blog też ktoś zauważy i będzie stałym czytelnikiem ale naprawdę chciałam Wam powiedzieć,że blog ten przypomina mi moje stracone nadzieje i koleje losowe. Życie nasze jest dziełem przypadku,albowiem nigdy nie wiadomo gdzie trafimy. Możemy być dzieckiem kryminalisty i nic na to nie poradzimy albo możemy narodzić się z grzechami,których nie zdążyliśmy odkupić w poprzednim wcieleniu i tak też będziemy zmuszeni to z siebie zmyć w czasie naszego obecnego życia.
Blog ten dotyka metafizyki, paranormalności oraz parapsychologii więc może i komuś się przyda to,co tu piszę.
Może ktoś szuka sensu życie i chce poczuć,że egzystuje a może kto inny jest tylko strudzonym wędrowcem wędrującym przez kręte ścieżki życia,których dobrze nie idzie wydeptać bo raz się idzie w góki a raz pod górkę.
A może ktoś,kto to czyta lub będzie czytał chce aby blog ten miał dużo czytelników oraz sam chętnie pisze swego czy swoje blogi i podzieli się ze mną swoją twórczością i mi poda linki???
Być może i tak być musiało,że jestem dziś w tym miejscu,w którym się znajduję oraz idę tą właśnie drogą,którą podążam???
To nie ktoś mi nią iśc kazał bo mi pisane było od samego początku bycie nieletnią matką jak niejakiej Agatce N. po mężu A.,która to urodzona daty 10 czerwca 1992 roku i gdy ta Agata miała lat 13 czy 14 zaszłą w ciążę ze swoim chłopakiem,który to został jej mężem i dziś jest matką pobierającą pomoce od Szlachetnej Paczki(wiem bo widziałam ją na spisie rodzin) i wychowuje już z nich dwóćh synków-Brajanek i Bartuś. Dobrze,że ja nie jestem ani matką ani babką bo bym się chyba załamała ale dobrze,że czasy swojej młodości mam już za sobą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz