sobota, 19 lutego 2022

Jestem już u schyłku życia mego...

 Czasem czuję się jakby moje życie już dobiegało końca. Tak po prostu. Może nie dlatego, że starzeję się ale dlatego, że za dużo mam złych wspomnień jak i pewne rzeczy mogłam była zrobić inaczej/ lepiej bądź po prostu żyć jak człowiek. Przeszłam przez piekło ZK. Z tym się nie da żyć ale ja muszę z tym żyć jak i przekazywać dalej to co widziałam i jak tam było...

W tej chwili wiatr wieje. Trwają wichury przechodzące nad Polską. Jakoś się te tajfuny nazywają i te niże ale naprawdę nie wszystkie drzewa wytrzymują jak nimi wichura targa. Tak samo jest ze mną jak i żyję bo żyję ale to, co potargało mną i wstrząsnęło na zawsze będzie i pozostanie już we mnie. I jak to śpiewałam w swoim utworze Techno: "Nie wywieje tego wiatr z serca mego, co zrobiłam ja. I pomimo zawieszenia wyroku...to to wszystko dalej trwa!!!"


Nie da się machnąć na to wszystko ręką jak i powiedzieć, że "Będzie dobrze". Może i człowiek przeszedł przez piekło ale tylko dlatego, że karma do niego wróciła bo sam gotował je innym gdy był w pełni sił. Niegdyś byłam zdrowa jak i silna a teraz jestem stara i zniszczona i wiem jak różne odcienie potrafi przybrać życie. Może i nie jest mi w życiu łatwo a kiedyś wydawało mi się, że mi cały świat do stóp upadnie bo jestem "Królową" i należy mi się "respekt" ale teraz zamiast "uwagi" czy "respektu" co innego na "re" mi się należy... RESOCJALIZACJA!!!

I tak się uśmiecham dziś ledwo przez łzy jak i wracam dosyć często wspomnieniami do tego co było w moim życiu tak zwaną "czarną przeszłością" i wiem, że człowiek postąpiłby dziś inaczej niż wtedy. Ale dziś już jest za późno. Na cokolwiek. Jestem już u schyłku życia mego jak i wiem, że zostało mi być może czasu niewiele ale naprawdę pamiętam o tym co mnie spotkało jak i nigdy nie zapomnę i nie zatuszuję tego co było.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz