" Nie jest wcale tak łatwo-w nocy śnić. W tym śnie tak trwać, karanym być jest ciężko-taką osobą "Jestem JA". Nie wywieje tego wiatr z serca mego-co zrobiłam Ja. I pomimo zawieszenia wyroku-to to wszystko dalej trwa... Niech nie wie nikt-nie słyszy nikt-jestem "Karana" i po prostu musze z tym żyć!!! Bez słów, bez snów PSOM NIE DAĆ SIĘ!!!"
Tymi oto słowami Witam się z WAMI-moi Drodzy Czytelnicy. Słowami mojego utworu Techno, ponieważ nie mam dla Was dobrych wieści... Gdybym miała jakieś dobre wieści to podzieliłabym się z WAMI na zupełnie innym i bardziej popularnym blogu. A tak to tutaj rzadko mnie kto znajdzie czy czyta niż abym miała rozsławiać swoje obawy... W czym mam problem???
Dziś sprawdzałam parę informacji o pewnej uczelni i natrafiłam na fakt tego, że współpracowała ta uczelnia (Uniwersytet Opolski) zarówno z Wyższą Szkołą Zarządzania i Finansów we Wrocławiu
https://wroclaw.naszemiasto.pl/wyzsza-szkola-zarzadzania-i-finansow/ar/c10-2888608
jak i z tym paskudnym Kolegium Piramowicza na Nadodrzu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolegium_Nauczycielskie_we_Wroc%C5%82awiu
Nie jest mi z tym łatwo, że uczelnia jaką sobie wybrałam na uczelnię życia, jaka miała by mnie obmyć w WSZIF-u to tak naprawdę kolaborowała z tymi ludźmi jacy mnie doprowadzili do tego stopnia, że jestem dziś osobą taką jaką jestem-osobą karaną. Przez to aż mi się na głowie włos zjeżył... Od tego już nie ma ucieczki... Za późno już est chyba aby się wycofać-niechaj mnie wywalą albo nie wiem co zrobią bo nie jestem zadowolona, że muszę uciekać od przeszłości...
Trzeba gdzieś uciec. Daleko... Jak najdalej idzie. Tak by zapomniano o mnie, że wogóle byłam tam gdzie byłam jak i robiłam co robiłam... Niechaj życie mi się jakoś ułoży. Niechaj nikt mnie nie linczuje jak i nie pozwala na to aby to przeszłość mną kierowała jak i decydowała o moich dalszych losach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz