środa, 8 lutego 2023

Mój dzisiejszy i bardzo dziwny sen

 W tym roku-5 marca mijać będzie równe 18-ście długich lat odkąd to po raz pierwszy przybyłam na Nadodrze. Dziś w nocy śniło mi się jak to jechałam tramwajem, takim niebieskim przez Nadodrze (był to tramwaj gdzie wsiadałam na ul Dubous lub Placu Bema) i pisałam memu bratu pozdrowienia sms-sem i chciałam mu napisać, że bardzo wyrzucam sobie jak to w 1997 roku Nadodrze cierpiało a ja mu wtedy nie pomagałam!!! Bo ono najbardziej wtedy cierpiało przy powodzi tysiąclecia a wówczas moim jedynym problemem było aby mężczyźni nie zwracali na mnie uwagi.

W tym śnie siedziałam koło środkowych drzwi i nagle zajrzał do tramwaju jakiś policjant a ja a,ż się wystraszyłam i szukał jakiegoś nastolatka jaki mu uciekł ale nie znalazł go w tym tramwaju. Ja się wystraszyłam tej sytuacji bo sama kiedyś byłam poszukiwana listem gończym jak i byłam też świadkiem jak w autobusie siedziałam na Nowym Dworze i wsiedli tam policjanci na postoju i złapali właśnie jakiegoś nastolatka co im uciekł...

W śnie tym wysiadłam koło Mc Donald's prawdopodobnie był to Mc Donalds przy ulicy Dmowskiego na Nadodrzu jak i zamówiłam sobie wtedy tylko duże frytki bo nie było mnie stać na co innego. Taki oto cudowny sen dziś miałam... Tak też było. Mi dosyć często śni się moja przeszłość jak i nie przerobiłam jeszcze swojej karmy na tym świecie, ponieważ muszę jeszcze dożyć informacji kiedy wszyscy moi wrogowie dostaną to, na co zasłużyli...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz